Magazyny energii w Polsce wciąż czekają na regulacje

  • Post published:5 sierpnia 2020
  • Post category:Publikacje

 

BiznesAlert.pl rozmawia z Barbarą Adamską o regulacjach prawnych magazynów energii w Polsce

– Brak dobrych uregulowań prawnych to główny problem magazynów energii. Konieczne jest zniesienie istniejących obecnie barier wynikających z legislacji – mówi Barbara Adamska, ekspert ds. magazynów energii i dyrektor ds. operacyjnych ADM Poland, w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Można powiedzieć, że Polska już w pełni wkroczyła w proces transformacji energetycznej. Główną rolę w tej przemianie mają odegrać magazyny energii. Na jakim etapie jest obecnie rozwój tych technologii? W dalszym ciągu słychać wypowiedzi o magazynach w czasie przyszłym. Czy Polacy się do nich przekonują?

Jest to bardzo słuszne spostrzeżenie. W Polsce słuchając o magazynach energii, również w kontekście technologii, może się wydawać, że mówi się tylko o przyszłości. Ten mit trzeba obalić. Magazyny energii, w tym również bateryjne, to urządzenia komercyjnie dostępne już dziś. Oczywiście, trwają dalej badania, technologie są udoskonalane. Jednak te magazyny, zarówno wieloskalowe, jak też mniejsze, na potrzeby przemysłu czy gospodarstw domowych, które obecnie instalowane są na świecie, to są w pełni dojrzałe produkty. To nie są pilotaże. Całkowita pojemność magazynów bateryjnych na świecie na koniec roku 2019 wynosiła 18 GWh. Przewiduje się, że do 2025 roku wzrośnie nawet 13-krotnie do poziomu ok. 230 GWh. Polska bolączka to brak uwarunkowań prawnych, które pozwalałyby na zaistnienie magazynów energii w polskim systemie elektroenergetycznym na zasadach rynkowych. Brak tych regulacji przekłada się na to, że magazyny nie powstają, a z kolei brak magazynów może powodować przekonanie, że ich nie ma, ponieważ technologia jest niedojrzała. Ciągle mówi się o czekaniu na przełomową technologię, o Świętym Graalu oraz stosuje się inne obrazowe określenia, które zupełnie zasłaniają nam fakt, że już dzisiaj na bazie standardowych komponentów budowane są magazyny energii  o mocy kilkudziesięciu czy nawet ponad 100 MW. Podkreślam, że są to gotowe, komercyjne rozwiązania. Mówimy tu zarówno o wielkoskalowych magazynach energii, magazynach zintegrowanych, które przejmują funkcję zarządzania efektywnością zużycia energii, jak też o domowych magazynach energii. Dzisiaj na rynku niemieckim jest 200 tysięcy domowych magazynów energii. Trzeba skończyć mówić o technologiach magazynowania energii z perspektywy „pieśni przyszłości”. To jest tak, jakby dzisiaj mówić o fotowoltaice, skupiając się na rozwoju grafenu.

Czy regulacje poświęcone magazynom energii pozwoliłyby im się rozwijać bez problemu? Czy przeszkodą byłby koszt technologii? 

Cały artykuł dostępny na biznesalert.pl